|
Forum o przeróżnych anime Tu znajdzecie wszystko, a moze nawet wiecej ^^
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teinei
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:54, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Yoh? Hm... nie przepadam, ale da się znieść. Toleruję go bardziej od Króla Złośliwości, Hao-sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ritsuko
Administrator
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:11, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja Yoh nie lubie, wielki zbawiciel swiata == ale w anime takich typów muszą być tacy gosci i ich nie lubie. Obdarzeni mocą pokonania zła ohh... wiwatujmy na ich cześć -_^ Do pozytywnych osob nic nie mam, no ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teinei
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:27, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, praktycznie każde takie podobne do SK bajki, czy anime* są oparte na 'dobro pokonuje zło; dobro zawsze wygrywa'. Yoh co prawda wkurza mnie nie tyle w tym, że jest najsilniejszy i że to on pokonał Hao (chociaż, nie tylko on, jakby na to nie patrzeć...), ale nie pasuje mi jego luzacki charakter. Mam uraz do takich ludzi. Wiecznie uśmiechnięty, zadowolony, niczym się nie przejmujący. Nie wiem, może jestem zbyt płytka i nudna...
* ee... moim zboczeniem jest też uznawanie animców za coś odrębnego. Nie lubię ich nazywać od 'bajki', nie mam pojęcia, czemu. Słowo 'bajka' kojarzy mi się z czymś niższym, bardziej takim... dziecinnym, można powiedzieć. Anime uważam za coś o wiele piękniejszego, niż zwykłe amerykańskie, francuskie lub obojętnie jakiej narodowości 'bajki'.
I'm weird...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ritsuko
Administrator
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:52, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też odróżniam bajka i anime. Poprostu dla mnie to jest styl, specyficzna kreska. Jak ja nie lubie takich animców, jeden najśliniejszy i wogóel, no to, że sam Hao jest taki mocny wydaje się apsurdalne. Też nie lubie takich ludzi, zachowują się jakby nie było problemów na świecie. Na ludzie to jesze.. ale kiedy trzeba interweniują i się przejmuja, też częśto kryje zdenerwowanie za żartami no ale... ta ufność raczej naiwność Yoh jest dobijająca poprostu... to jego nastanawienie 'będze dobrze', nie bedzie dobrze bo w każdej chwili może się coś stać ! Trzeba myśleć racjonalnie, a nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teinei
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:14, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tja... pomyśleć, że tacy ludzie naprawdę istnieją >> Z jednym takim muszę żyć pod jednym dachem.
W sumie takie nastawienie do świata jest pewnie o wiele lepsze, zdrowsze i bezpieczniejsze dla innych. Ale cóż, zbyt dużo się przeżyło, żeby tak sobie ze wszystkiego żartować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ritsuko
Administrator
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:32, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie powiedziałabym tego lepiej "zbyt dużo się przeżyło". Optymiście to zazwyczaj ludzie którzy nie przeżyli dużo, wiele rzeczy im było podane na tacy i tego wymagają od świata i oczekują, że on spełni ich zachcianki, to taka mała przneoscia. Choć w sumie chciałabym być optymistką, przynajmniej bym miała pewność, że to co się stało w moim życiu w życu optymisty by się nie zdarzylo, ja żyje z pesymistą pod dachem i on mnie wkurza, ale mam kuzynkę optymistkę ale przy niej to furi dostaje. A jak jej opowiedziałam co mi się przydarzyło (pominimy co, nie mam zamiaru się dizelić ze światem wszystkim), to ona "nie martw się będzie dobrze" dostałam takiej furi na te słowa, że jaj lampe stukłam i wydarłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
canella
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:20, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem opstymistką, ale mam czasem chwile zwątpień, ale szybko mijają... przecież musi być dobrze, ile można żyć w strachu i zmartwieniach , a potem się słyszy o samobujstwach z błahych przypadków, tylko dlatego że coś nie wyszło, a jak ma się wesołe spokojne usposobienie to jest lepiej, bo nie przejmuje się rzeczami które w życiu nie są aż waże i się nie załamują nimi, a pesymisci niestety tak małymi rzeczami mają od razu wielkie depresje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ritsuko
Administrator
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:57, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Noi typowe nastawianie optymisty którego nie potrafie zrozumieć. Nie strachu czy zmartwieniach tylko rzeczywistośc -.- też uważam, ze niektóre samobójstwa są z błahych powodów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|